Można ścigać dłużnika z Amsterdamu
Dłużnik z Unii Europejskiej nie ukryje się przed polskim przedsiębiorcą – wierzycielem. Są prawne sposoby, by wyegzekwować od niego należność.
Może się zdarzyć, że kontrahent z Unii Europejskiej nie zapłaci nam za towar czy wykonaną usługę. Podstawą do dochodzenia roszczeń w takich sytuacjach może być europejski nakaz zapłaty (ENZ) lub europejski tytuł egzekucyjny (ETE). Wprowadzono je w krajach Unii Europejskiej, by skrócić i uprościć procedury sądowe dochodzenia należności transgranicznych, bez konieczności przeprowadzania procedury uznaniowej. ENZ umożliwia szybkie i skuteczne dochodzenie roszczeń pieniężnych. ETE z kolei jest podstawą do wykonania orzeczeń, ugód sądowych, dokumentów urzędowych.
Jak uzyskać europejski nakaz zapłaty lub europejski tytuł egzekucyjny i jakie warunki trzeba spełnić? A jeśli już uzyskamy ETE lub ENZ, jak możemy wyegzekwować należność na ich podstawie od dłużnika w krajach Unii Europejskiej?
Odpowiedź na te pytania znajdziecie Państwo w tygodniku „Biznes”. Zapraszam do lektury.